Ogrodnictwo znowu jest modne, a rodzinne ogrody działkowe (ROD) przeżywają prawdziwe oblężenie. Własny skrawek zieleni, własne uprawy, altanka, odpoczynek niedaleko miejsca zamieszkania, społeczność działkowców, nowi znajomi – takie zalety przyciągają już nie tylko seniorów, ale także wielu młodych ludzi.
- twierdzi portal ZielonyOgródek (https://zielonyogrodek.pl/ogrod/zakladanie-ogrodu/11487-jak-kupic-dzialke-w-rod) i nie mija się z prawdą.
Naszym ogrodem, jak każdym należącym do Polskiego Związku Działkowców kieruje Zarząd. To pięcioosobowe gremium wybrane spośród działkowców i społecznie dbające w imieniu wszystkich o sprawne funkcjonowanie rodzinnego ogrodu działkowego we wszystkich tego aspektach.
Kontakt telefoniczny do Zarządu znajdziecie Państwo na naszej stronie w sekcji 'Kontakt z Zarządem'.
Ogródka działkowego kupić się nie da.
Zarząd ROD nie sprzedaje ogródków działkowych.
Ani żaden działkowiec nie sprzeda działki.
Nie sprzeda - bo żaden działkowiec nie jest właścicielem swojego ogródka, swojej działki. Zarząd też nie jest właścicielem działek.
Działkowiec jest użytkownikiem przydzielonej mu działki, jest jej dzierżawcą. A każda działka w ROD jest w gestii Polskiego Związku Działkowców za pośrednictwem ogrodu, w którym się znajduje.
Zarząd ogrodu zawsze dysponuje aktualną wiedzą, czy jest w ogrodzie jakaś wolna działka bez przydziału.
Informujemy, że naszym ogrodzie od lat nie było takiej sytuacji. Jest długa lista osób chętnych na przydział działki. I działka zwalniana przez jej obecnego użytkownika, co się zdarza, jest przydzielana kolegialnie osobie z listy oczekujących na przydział działki.
Chcąc skorzystać z tej formy - prosimy o kontakt z zarządem Ogrodu.
Co roku kilka ogródków działkowych w naszym ogrodzie zmienia dzierżawców, zmienia użytkowników.
Ile rocznie? Reguły nie ma. Czasem jedna działka w roku, czasem sześć. A są lata, gdy żadna.
Z przepisaniem działki, umownie mamy do czynienia, gdy jej dzierżawca-użytkownik przepisuje ją na kogoś ze swojej rodziny, najbliższych: wstępnych (rzadko) lub zstępnych (najczęściej).
W takiej sytuacji rzecz cała i tak wymaga notariusza oraz wizyty i czynności w zarządzie ogrodu, ale można umownie przyjąć, że jest to procedura wewnętrzna.
Z tytułu przepisania działki nowy dzierżawca wnosi do kasy ogrodu jednorazową opłatę w wysokości 350 złotych (w roku 2020). Oraz ponosi wszystkie coroczne opłaty ciążące na działce, którą zaczął dzierżawić.
Są sytuacje gdy działkowiec chce swoją działkę 'sprzedać'. Ogłoszeń 'działkę w ROD sprzedam' najlepiej szukać w internecie i ... na bramach naszego ogrodu oraz okolicznych słupach.
Tak, najczęstszą i najpopularniejsza formą jest obecnie przeniesienie prawa do działki, czyli po prostu przejęcie (odkupienie) działki od działkowca, który chce się jej pozbyć za pieniądze.
W takiej sytuacji warto zacząć od wizyty w zarządzie Ogrodu i sprawdzeniu, czy działka nie jest zadłużona. Następnie niezbędna jest wizyta u notariusza i ponowna wizyta w zarządzie ogrodu, by dopełnić formalności.
Należy pamiętać, że transakcja z dzierżawcą działki nie jest wiążąca dla zarządu ogrodu i zarząd nie ma obowiązku przydzielenia działki kupującemu.
Z tytułu nabycia praw do dzierżawy działki - nowy dzierżawca wnosi do kasy ogrodu jednorazową opłatę w wysokości 1.500 złotych oraz 350 złotych (w 2020 roku) a następnie ponosi wszystkie coroczne opłaty ciążące na działce, którą zaczął dzierżawić.
Członkostwo w Polskim Związku Działkowców a więc i możliwość dzierżawy ogródka działkowego w ROD jest otwarte dla wszystkich, bez względu na wiek, płeć, rasę czy religię.
Jeśli nie jesteś osobą pełnoletnią |
Jeśli nie masz stałego miejsca zamieszkania na terenie RP |
§ 78